Wady leków na bóle menstruacyjne

Kobieta przechodząca przez piekło bólu menstruacyjnego, jest skłonna do wielu poświęceń, byle tylko zaznać wreszcie uczucia ulgi. Fakt ten często bez skrupułów wykorzystują sprzedawcy i firmy farmaceutyczne, wprowadzając na rynek dostępne bez recepty, a jednak bardzo silne, środki przeciwbólowe i rozkurczowe. Również lekarze, gdy pacjentka udaje się na konsultacje, zachęcają do korzystania z leków przeciwzapalnych. Niestety, wzmożone spożywanie tego rodzaju środków może powodować szereg skutków ubocznych. Do najczęstszych należą zawroty, nudności, wymioty, ból głowy, nerwowość, biegunka, ból lędźwiowy, uczucie zmęczenia czy mdłości. Z tych wszystkich wad biorą się również poważniejsze dolegliwości, ponieważ regularne, comiesięczne dostarczanie do organizmu dużej ilości medykamentów sprawia, że wątroba, żołądek i trzustka uzależniają się od chemii. Później kobieta jest już zależna od doustnych tabletek przeciwbólowych i nie potrafi wytrzymać okresu miesiączkowania bez leków. To bardzo przykry stan rzeczy. Na szczęście zdrowy styl życie, tak gorąco i szczerze propagowany w Internecie i mediach zachęca, by stosować dietę, która zastąpi powyżej wspomniane wytwory koncernów farmaceutycznych. Sposób odżywiania się ma ogromny wpływ na siłę i natężenie odczuwanego bólu i może łagodzić nawet ciężkie stany chorobowe.