Fitoterapia a ból reumatyczny, część 2

Ponieważ wiele osób szuka naturalnych rozwiązań w walce z bólami nazywanymi jako reumatyczne, poświęcono wiele książek i fachowych opracować zagadnieniu fitoterapii. Jest to temat bardzo wdzięczny, wywołujący najczęściej falę dobrych skojarzeń. Rośliny używane do leczenia nie tylko są skuteczne i tanie, ale też nie wywołują skutków ubocznych, nie trzeba mieć na nie recepty i działają korzystnie na cały organizm. Na przykład oprócz oczywistych, leczniczych właściwości mięty i rumianku, warto skorzystać z działania Hakorośli rozesłanej. Ma ona świetny, wręcz zbawienny wpływ na całe ciało, działając jak naturalne tabletki przeciwbólowe. Należy jednak uważać na tę roślinę, jeśli równocześnie z bólem reumatycznym, występują takie schorzenia, jak zapalenie żołądka czy niedrożność żółciowa. To mogłoby powodować powikłania i komplikacje. Zawsze warto więc zapyta o radę doświadczonego homeopatę lub pracownika sklepu zielarskiego. Producenci i firmy zajmujące się dystrybucją ziół, mają obowiązek umieszczać na opakowaniu ewentualne przeciwwskazania, dlatego dobrze jest czytać etykiety. A uwagę zasługuje także roślina Konyza kanadyjska, używana od setek lat przez Indian. Wyróżnia się ona działaniem przeciwzapalnym i powoduje zmniejszanie dokuczliwych obrzęków. Przez wielu specjalistów jest uważana za sposób na zdrowy styl życia.